0 Komentarzy

Witajcie drodzy ludzie! 

Dziś będzie romantycznie i chaotycznie! Chodzi o zamówiony obraz, który zrobiłem na ślub dwóch drogich, ale nieco szalonych przyjaciół i który pomogło stworzyć wiele palców. 

Panna młoda i pan młody to dwoje wyjątkowych ludzi. Rodzina wiele dla mnie znaczy, ponieważ pomogła mi znaleźć dom w Bawarii. W ostatnich latach zostali poddani wielu próbom losu.

Tym piękniejsze były zbiegi okoliczności, w których ta dwójka znalazła do siebie drogę. Stali się przyjaciółmi, których nie chciałbym przegapić! 

Byłem już w stanie pomóc w malowaniu nowego warsztatu w 2019 roku. To było świetne doświadczenie, aby ponownie zanurzyć się w mojej pierwszej pracy i trochę poćwiczyć. Mój samochód również był bardzo zużyty w ten weekend. To była bardzo śnieżna zima w Bawarii i sama podróż była przygodą samą w sobie. Kiedy dotarłem na farmę, wpadłem w zaspę, a następnego dnia z mojej biednej Kii prawie nic nie zostało. Potrzeba było traktora, aby wyciągnąć mój samochód ze śniegu. Ale to tylko jedno z wielu doświadczeń, które kojarzą mi się z rodziną. 

Przy okazji, jeśli szukasz dobrego kampera lub przyczepy kempingowej, zdecydowanie powinieneś złożyć im wizytę: Handler Mobile! 

Pewnego pięknego wieczoru tego roku panna młoda zwróciła się do mnie z prośbą o namalowanie obrazu, na którym goście weselni mogliby zostawić swoje odciski palców. Dała mi motyw z balonem i zakochanymi, a ja mogłem zaprojektować resztę. 

Na szczęście miałem zdjęcie z drugiego ślubu (można przeczytać w przedostatnim artykule). Ćwiczyłem malowanie krajobrazów i byłem w stanie wziąć niektóre elementy z obrazu.  

Sam obraz był łatwy do namalowania. Chmury nie wyszły tak dobrze, jak bym chciał. Ogólnie rzecz biorąc, trudno mi realistycznie namalować chmury. Bardziej podoba mi się kosz balonowy z parą w zachodzącym słońcu. Góry nadają obrazowi głębi.

Wybrałem góry, ponieważ pan młody jest zapalonym alpinistą i nigdy nie unika wyzwań. 

Na weselu goście mogli umieścić swoje odciski palców w balonie. Samo wesele było momentami nieco chaotyczne, ale piękne i przez to niezapomniane! I było to idealne dopasowanie dla wymarzonej pary! 

Dla mnie historia tych dwojga jest dobrym przykładem Bożej wierności. Czasami Bóg dopuszcza trudne chwile w naszym życiu, które doprowadzają nas do granic naszych możliwości i nie widzimy już przyszłości. Ale jasne i piękne dni przychodzą ponownie. Po ciemnej nocy zawsze następuje nowy poranek! Niech niekończący się świt wieczności pewnego dnia wzejdzie nad nimi i nad nami wszystkimi!

Na koniec małe zdjęcie, które było również małym zadaniem od nich dwóch. Miały to być figurki z patyków 🙂 
Obraz został namalowany na akrylowym kartonie o wymiarach 20x30cm. Była to prosta praca, która powstała podczas przytulnego wieczoru. Jest to obecnie najnowszy obraz, który namalowałem. Ale mam o wiele więcej pomysłów, które czekają na namalowanie na płótnie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane posty